Na wstępie przepraszam was, że tak późno tu dotarłam 😱 Mamy już 19.10 a ja dopiero napiszę wam o moich planach na ten miesiąc- nie zmienia to jednak faktu, że te plany pomału, ale jednak się realizują.
1. Zacznę od wyzwania u SAL z M. Bravko. Jak pamiętacie pozostała mi sowa do skończenia, około pół wzoru + dość duża ilość konturów. Przypominam, że wzory z SALu są jednocześnie moimi postępami w Haft na Nowy Rok.
2. Kolejnym wyzwaniem jest #salkwiatowy. W jednej z FB grup był challange na październik i tak jakoś wspaniałomyślnie wymyśliłam sobie, że wyszyje w tym miesiącu aż 4 obrazki ( jak i kiedy?)
3. Pora na SAL ze zwierzątkami u Nadezhda Gavrilenkova.
Tutaj mam czas do 15 listopada, ale muszę wyszyć cały wzór, pokazać go autorce na jej grupie FB i dopiero dostanę kontury, więc nie chcę czekać do końca.
4. WILKI
Nadal staram się trzymać planu by wilkom poświęcać tylko całe weekendy, niestety nie zawsze mi się to udaje (nie to, że wyszywam je w tygodniu, nie, nie)
5. TRZMIELE NA LAWENDZIE autorstwa Anny Kuznecowej.
Tutaj muszę odłożyć haft na jakiś czas, czekam na paczkę z muliną, więc w tym miesiącu raczej nic nie przybędzie.
6. Kartki BN
Oj tutaj Ula znowu nie da mi spocząć na laurach, kartka musi zawierać zielony+ pingwin lub mieć wysuwane boki. Można oczywiście połączyć obydwie wytyczne. Nawet nie wiem czy mam jakieś papiery z pingwinami 😦
7. Kości zostały rzucone
Pora by rzucić kośćmi...... tym razem wypadło 🂥 i 🂣 😅 nitka 😁 więc tutaj połączę z #salkwiatowy i powstanie jakiś piękny kwiat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz