Nowy haft na Nowy Rok
W styczniu i lutym wyzwaniem było wyszycie jakże sympatycznego liska. Był on także częścią projektu w wyzwaniu nowy haft na Nowy Rok.
Powiem wam w sekrecie, że choć kolorów było nie wiele, to jednak kombinacji nitek było dość sporo- co przysporzyło mi czasami problemów, zwłaszcza po kilkudniowej przerwie spowodowanej innymi zobowiązaniami.
Jednak lisek jest tak uroczy, że mu to wybaczam ;) nie wiem jeszcze w jaki sposób go wykorzystam, poczekam na resztę jego towarzyszy i wtedy podejmę decyzję.
Ślicznie wyszedł :) Ciekawa jestem jak go zgospodarujesz :) Dziękuję za zabawę :)
OdpowiedzUsuńP.S. Nie zapomnij go podlinkować u nas :) w razie problemów pisz
Dziękuję bardzo, już nie mogę się doczekać następnego wzoru. Wklejone :)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczny ten lisek, ma takie piękne kolorki i super cieniowania. Koleżanka tez sobie takiego wyhaftowała i aż zazdroszczę takiego wzorku. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOj tak jest naprawdę uroczy, a choć malutki to bardzo wyraźny i dokładny. Zapraszam do udziału w wyzwaniu SAL z Marią Brovko- wzory rozsyła organizatorka i są aż 2 miesiące na wyszycie, więc mimo innych wyzwań można spokojnie dać radę.
UsuńPiękny lisek, widziałam jak koleżanka mieszała nitki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie <3
Dziękuję bardzo i serdecznie pozdrawiam.
Usuń